
Bardzo lubię nietypowe i trudne zadania. „Chcielibyśmy zamówić u pana zdjecia Krakowa do naszego kalendarza. Mamy na to tylko trzy tygodnie”. Świetnie! Przeglądnąłem swoje archiwum i okazało się, że wiekszość zdjęć spełniających wymagania muszę zrobić teraz. To był październik. Zdjęcia w kadrze pionowym. Pogoda jesienią już niepewna. Przynajmniej dziewięć z dwunastu kadrów muszę zrobić i powinny ilustrować wszystkie pory roku. Na łatwe zadanie to nie wyglądało.
Szczęśliwie pogoda przez kilka dni była stabilna i słoneczna, a październikowe światło poranka i wieczoru jest dostępne o bardzo komfortowych porach. Między godziną ósmą a dziewiątą w ścisłym centrum Krakowa udawało mi się zmieścić pomiędzy dobrym, niskim światłem a tłumnymi wycieczkami turystów.
Zaplanowałem miejsca i godziny korzystając z cyfrowych narzędzi w sieci, dzięki temu mogłem zrealizować zdjecia w krótkim czasie. Główną niewiadomą mogła okazać się pogoda, która jednak pracowała ze mną w tym projekcie. Wszystkie zdjęcia, które znalazły się w kalendarzu są tutaj.
Zdjęcia zamówiła Okręgowa Izba Radców Prawnych w Krakowie.